piątek, 12 lipca 2013

Gabriela Sabatini Miss Gabriela - naprawdę dobre malinowe perfumy

Klasyczna, fioletowa "Gabrysia" to bez wątpienia perfumy kultowe. Dla Polek równie ważnymi zapachami były Bolero, Devotion i Cascaya. Wielka popularność i uznanie, jakimi darzyliśmy te kompozycje pozwala uznać tę markę za krok milowy w tworzeniu świadomości olfaktorycznej narodu nad Wisłą. Po erze komunizmu Sabatini była wiatrem Zachodu, namiastką luksusu. 


A w 2013 premierę miały Miss Gabriela - pierwsze perfumy od wielu lat, które wyszły spod skrzydeł brandu.

To dobry zapach. Poprawny. Fanów malin może zachwycić. Czerwone owoce są tu kwaśne, nie do końca dojrzałe. Nie odnalazłem też nuty robaczywej, co nadaje perfumom spójności. Drugim kluczem Miss Gabriela jest waniliowy, pudrowy, słodki heliotrop. Nie idzie on drogą migdałową, ale nadaje kompozycji pożądanej pudrowości i może nasuwać skojarzenia z wanilią.

Przy tym wszystkim nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Miss Gabriela to bardziej mademoiselle niż madame. Zapach ma w sobie coś dziewczęcego, młodego, ale na tych skojarzeniach nie cierpi elegancki wydźwięk tych perfum. Młoda panienka odebrała nie jedną lekcję etykiety. Malinę nabija srebrnym widelczykiem i ruchem pełnym gracji wkłada do zadbanych ust. Zatapia w niej krystalicznie białe zęby.

Myślę, że Miss Gabriela odniesie sukces. Zapach ma coś w sobie, choć wtapia się w trend średniej półki. Trudno mu jednak odmówić jakości i trwałości.

Nuty: malina, heliotrop, jaśmin, piwonia, ambra, drewno cedrowe, czerwony pieprz

1 komentarz:

  1. Brzmi kusząco, z opisu przypomina mi trochę Fantasy, również miło zaskakujące pomimo oczywistych skojarzeń z kiczem i "nastolatkowością". Trzeba będzie sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń