Niby kwiatowy i owocowy, niby dziewczęcy. Wiele osób mówi, że jest czystym arbuzem i porzeczką. Sprawdziłem na własnej skórze. Wcale nie jest.
Początek może i jest trochę owocowy, ale trudno wyłuskać w nim coś fajnego i konkretnego. Później wychodzi z High Fly akord główny, o którym było powyżej. Końcówka jest traumatyczna i ilością chemicznych utrwalaczy doprowadza do bólu zębów. Mimo sporej ich ilości jest to kompozycja niezbyt trwała. Nietrwała wręcz. No bo 3 godziny, w porywach do 4, to nie jest czas imponujący. Jestem na NIE!
Nuty: arbuz, porzeczka, yuzu, drewno cedrowe, róża, bez, piżmo, drewno sandałowe, stefanotis (to taki kwiat)
Fot. nr 2 z 123rf.com
A ja się długo naszukałam pachnidła na lato i ani Versace ani Kenzo ani CK ale te własnie.Wprowadzają w dobry nastrój i o to w perfumach m.in.chodzi ;)Podobne są moim zdaniem do K.Minogue Pink Sparkle których to probkę dostałam kiedyś przy zakupach.
OdpowiedzUsuńWłasne odczucia to rzecz najważniejsza. A na pewno kobieca skóra inaczej pokazuje ten zapach. Szkoda, że na mnie nie chciał zapachnieć...
Usuń